Jeżeli ktoś ma pchać nasz eksport w nadchodzących latach do przodu, to będą to firmy działające w sektorze nowoczesnych technologii. Tam są największe możliwości konkurowania na zagranicznych rynkach

Tak wynika z raportu „Liderzy rewolucji technologicznej w polskim eksporcie” opracowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. Jego autorzy porównali potencjał eksportowy firm działających w obszarze nowoczesnych technologii ze „zwykłym” przetwórstwem przemysłowym pod kątem m.in. inwestycji, tworzenia wartości dodanej (czyli „ile” produktu powstaje na miejscu, w danej firmie, a ile jest efektem kolejnych etapów obróbki w różnych podmiotach), stosowanych technologii i jakości oferowanych produktów. Konkluzja jest taka, że jest on znacznie większy niż u „przeciętnego” polskiego eksportera.

Czasami nawet znacznie większy. W firmach sklasyfikowanych w raporcie jako „wdrażające nowe technologie” (innowacyjny biznes podzielono na kilka klas) jest on według ekspertów nawet o połowę większy niż w przypadku typowego biznesu sprzedającego za granicę. W przypadku innych kategorii firm, tj. „bazujące na kwalifikacjach”, był on o 20 proc. większy, zaś w przypadku firm „wytwarzających unikalne produkty” – o 6 proc. większy.

– Wyniki polskiego eksportu w ostatnich latach potwierdzają pozytywną ocenę wykorzystania potencjału w tej grupie przedsiębiorstw. W sprzedaży zagranicznej znów rośnie udział wyrobów zaawansowanych technologicznie. Teraz jednak nie za sprawą inwestorów zagranicznych, lecz głównie dzięki zaangażowaniu firm z kapitałem krajowym – mówi Janusz Chojna, szef zespołu handlu zagranicznego w instytucie.

source: www.gazetaprawna.pl

CategoryNew technologies

© 2020 TMT Investments S.A. All rights reserved.

logo-footer